Prawo zatrzymania – co to jest i jak się bronić?

Na spotkaniach z Klientami, kiedy próbuję wyjaśnić na czym polega rozliczenie z bankiem zawsze pojawia się jedno pytanie.

Jeżeli każdy oddaje sobie to co dostał od drugiej strony, to kto oddaje pierwszy?

Zwykle to kredytobiorca wytacza powództwo. Posiada więc prawomocny wyrok i może domagać się zapłaty od banku. Coraz częściej zdarza się, że w toku procesu banki składają tzw. zarzut zatrzymania. Dziś podpowiem co to jest i jak się przed tym bronić.

Prawo zatrzymania – co to jest?

Zarzut zatrzymania jest to instrument prawny, który pozwala jednej stronie umowy zatrzymać wykonanie swojego świadczenia, jeśli druga strona nie spełniła swojego zobowiązania. Jest to rodzaj obrony, który może być używany w sądzie, także w procesie o unieważnianie umowy.

W skrócie, jest to sposób, aby powstrzymać się od wywiązania się ze swojego obowiązku, do czasu wywiązania się drugiej strony umowy. Najczęściej jest on używany, kiedy istnieje ryzyko niewykonania zobowiązania przez drugą stronę umowy.

Dlaczego prawo zatrzymania jest niedopuszczalne w sprawach dotyczących unieważniania umów tzw. frankowych?

Są trzy powody, dla których naszym zdaniem bank nie ma możliwości skorzystania z prawa zatrzymania:

1. umowa nie jest umową wzajemną;

2. świadczenie jest chronione w inny sposób;

3. stoi w sprzeczności z ochroną praw konsumenta.

Umowa nie jest umową wzajemną

Brak wystarczających podstaw do uznania umowy kredytu za umowę wzajemną wynika z faktu, że w umowie kredytowej strony nie wymieniają identycznych dóbr, a umowa kredytu nie dąży do wymiany ekwiwalentnych świadczeń. To, co bank oddaje kredytobiorcy, to kwota kapitału, a kredytobiorca zobowiązuje się do zwrotu tej kwoty wraz z odsetkami i prowizją. Nie występuje tu wymiana dóbr w sensie ekonomicznym, co stanowi istotną różnicę w porównaniu do umowy wzajemnej.

Wątpliwości co do wzajemności umowy kredytowej są na tyle istotne, że kwestia ta oczekuje na rozstrzygnięcie zarówno przed sądami krajowymi (Sąd Najwyższy), jak i Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).

Świadczenie jest chronione w inny sposób

Najnowsze orzecznictwo, w tym między innymi wyrok Sądu Najwyższego, wyraźnie wskazuje na to, że zastosowanie zarzutu zatrzymania jest niemożliwe, jeśli świadczenie strony jest chronione w inny sposób. Celem instytucji zatrzymania jest zapewnienie ochrony zwrotu już spełnionego świadczenia, a nie samo wykonanie tego świadczenia. W przypadku umów kredytowych zabezpieczenie roszczeń banku zwykle opiera się na hipotece, a to wystarcza, aby zarzut zatrzymania nie mógł zostać przyjęty.

Dopuszczalność zarzutu stoi w sprzeczności z ochroną praw kredytobiorcy jako konsumenta

Akceptacja zarzutu zatrzymania w umowach kredytowych z konsumentami byłaby sprzeczna z ochroną praw kredytobiorców jako konsumentów, gwarantowaną przez przepisy unijne. Wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej stanowczo nakazują interpretację przepisów krajowych w sposób zapewniający skuteczność prawa unijnego, w tym Dyrektywy Nr 93/13. Przyjęcie zarzutu zatrzymania w takich sprawach prowadziłoby do znaczących komplikacji rozliczeń między stronami, co jest sprzeczne z zasadami ochrony konsumenta.

Podsumowując, złożenie zarzutu zatrzymania w procesie dotyczącym unieważnienia umowy kredytowej indeksowanej do franka szwajcarskiego (CHF) jest niedopuszczalne z powodów takich jak brak umowy wzajemnej, istnienie innych form zabezpieczeń oraz sprzeczność z ochroną praw konsumenta. Dodatkowo, podkreśla się, że skorzystanie z prawa zatrzymania jest warunkowe – uzależnione od rozstrzygnięcia Sądu. Natomiast jednostronnych oświadczeń woli nie można składać pod warunkiem.

Finalnie oczywiście to sąd decyduje czy zarzut jest skuteczny. Jak jednak wskazałem powyżej istnieje szereg argumentów świadczących o braku możliwości skorzystania z prawa zatrzymania przez bank.

Ostatnie aktualności

Ostatnie vlogi

Zadaj nam pytanie

    0 0 votes
    Ocena wpisu
    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments