Już niedługo, bo 25 kwietnia 2024 roku, odbędzie się posiedzenie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Jaki jest jego cel? Odpowiedź na nurtujące pytania, a zwłaszcza pytania związane z przedawnieniem roszczeń banków.

To jak jest z tym przedawnieniem?

Sąd Najwyższy w uchwale powinien odpowiedzieć na kilka, nurtujących pytań. W tym na najważniejsze, dotyczące przedawnienia roszczeń banków. Dlaczego najważniejsze? Bo jest to kwestia, która może usprawnić działanie sądów.

Przedawnienie roszczeń banków o zwrot kapitału cały czas wzbudza wiele emocji, ale rodzi też wiele wątpliwości. Nie ma jasnych, precyzyjnych wytycznych co do obliczania terminu przedawnienia. Co prawda do TSUE kierowano już pytania na temat przedawniania roszczeń konsumentów i banków, jednak polskie sądy wciąż nie otrzymały jednoznacznej odpowiedzi. Wyrok C-28/22 z 14 grudnia 2023 roku jasno pokazuje, że roszczenia banków muszą zacząć przedawniać się wcześniej niż konsumentów.

Kwestia ta wciąż pozostaje problematyczna dla sądów. Niektóre z nich uznają:

-> start przedawnienia roszczeń w momencie wypłaty kredytu;

-> podczas gdy inne optują za datą wpisu postanowień w rejestrze UOKiK

-> lub momentem pierwszego zakwestionowania umowy przez konsumenta.

W interesie banków zdecydowanie pozostaje jasne ujednolicenie orzecznictwa w tym zakresie.

Czy uchwała pomoże frankowiczom?

Bankom wciąż zależy na kompleksowym rozwiązaniu, które zmusi frankowiczów do podpisywania niekorzystnych ugód.

W praktyce uchwała SN może niewiele zmienić w obecnej sytuacji frankowiczów, która już jest bardzo dobra. Jednak zdecydowanie może stanowić konkretną pomoc dla sądów, a to przyspieszy rozpatrywanie spraw frankowych.

Uchwała SN ma szansę:

1) usprawnić czynności sądów w sprawach frankowych;

2) skrócić czas oczekiwania na wyroki;

3) oraz efektywnie ujednolicić orzecznictwo.

Czekamy zatem do 25 kwietnia!