Procesy „frankowiczów” od dłuższego czasu niemal zawsze kończą się wygraną kredytobiorców. Wobec tego banki wychodzą z propozycją zawarcia ugód. Z jednej strony ugoda pozwala uniknąć poniesienia wysokich kosztów procesu, a także długiego oczekiwania na wyrok sądowy. Z drugiej strony warunki ugody zazwyczaj są mniej korzystne dla kredytobiorcy od roszczeń, które zasądziłby na ich rzecz sąd. Ugodę z bankiem można jednak w niektórych okolicznościach podważyć przed sądem.

Ugoda jest umową. Każda ze stron ugody ustępuje z części swoich żądań, tak aby dojść do porozumienia. Ugoda dla kredytobiorcy niemal zawsze będzie niekorzystna pod względem finansowym, jedyne co może zyskać to czas i brak konieczności założenia z góry kosztów procesu.

Jeśli jednak kredytobiorca już podpisał ugodę z bankiem, a po czasie stwierdzi, że nie było to dla niego optymalne rozwiązanie, to może spróbować podważyć ugodę przed sądem. Unieważnienie ugody przed sądem pozwoli na dochodzenie unieważnienia kredytu „frankowego” w normalnym trybie.

Proces o unieważnienie ugody jest znacznie trudniejszy do wygrania niż proces o unieważnienie kredytu. W niektórych okolicznościach podważenie ugody jest jednak możliwe!

Przesłanką unieważnienia ugody jest niedopełnienie obowiązku informacyjnego przez bank.

Klient zawierający ugodę z bankiem powinien zostać poinformowany chociażby o:

  • wadach umowy kredytu,
  • abuzywności postanowień umownych,
  • ryzykach związanych z zawarciem ugody,
  • korzyściach, z których klient rezygnuje,
  • wstecznym skutku zawarcia ugody,
  • konsekwencjach zawarcia ugody.

Jeśli bank nie poinformuje klienta o tych kwestiach lub – co gorsza – złoży informacje nieprawdziwe, to wówczas ugoda może zostać uznana przez sąd za nieważną.

Informacja banku powinna być rzetelna i precyzyjna. Powinna odnosić się do konkretnej umowy zawartej przez konsumenta, nie wystarczą tu ogólniki. Klient przy podejmowaniu decyzji o podpisaniu ugody powinien mieć o niej pełne informacje, tak aby jego decyzja była świadoma i dobrowolna.

Pozywając bank o unieważnienie ugody musimy wykazać, że działaliśmy pod wpływem błędu wywołanego niepełną informacją ze strony banku. Słowem – należy wykazać, że gdyby pozyskana przez klienta informacja była pełna to nie zawarłby on ugody z bankiem. Jest to oczywiście trudne do wykazania, także z tego powodu, że celem ugody jest zakończenie sporu, a dążąc do jej nieważności spór otwierany jest na nowo.

Są też sytuacje, które wręcz wykluczają możliwość zawarcia ugody:

  • reprezentowanie podczas zawierania umowy przez adwokata lub radcę prawnego
  • ugoda zawarta przed sądem powszechnym
  • umowa zawarta przed Sądem Polubownym przy KNF

Frankowiczu, jeśli zawarłeś ugodę z bankiem, nie jesteś z niej zadowolony, a bank nie dopełnił obowiązku informacyjnego to możesz żądać unieważnienia ugody przed bankiem. Stwierdzenie przez sąd, że ugoda jest nieważna otwiera możliwość sądowego dochodzenia roszczeń „frankowych”.