Zacznijmy może od odpowiedzi na pytanie, dlaczego banki pozywają frankowiczów?
Nie tak dawno, kiedy korzystnych wyroków frankowiczów było znacznie mniej, banki nie podejmowały działań przeciwko swoim klientom. Jednak ostatnie lata, a w szczególności rok 2020 i 2021 przyniosły frankowiczom dużo wygranych z bankami. Fala kolejnych pozwów i takich wyroków została przez banki uznana za ryzyko, które istotnie może zatrząść kondycją finansową całego sektora bankowego. Z tych względów banki rozpoczęły kontrofensywę polegającą na pozywaniu swoich klientów o zwrot wynagrodzenia za korzystanie z udostępnionego kapitału.
Niezasadność pozywania kredytobiorców po uznaniu umowy kredytowej za nieważną
Wydaje się, że banki po uznaniu umowy za nieważną, nie powinny mieć prawa do dodatkowego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału udostępnionego na podstawie tej umowy. Wynika to zarówno z zasad ogólnych prawa cywilnego, jak i z przepisów unijnych.
Ochrona konsumentów, która jest fundamentem wielu regulacji unijnych, ma na celu zapewnienie równowagi między stronami umowy, szczególnie w przypadku umów kredytowych, gdzie mocniejszą stroną jest bank. Patrząc również przez pryzmat zasad współżycia społecznego takie wynagrodzenie nie powinno przysługiwać bankom. Skoro bank stworzył umowę, w której znajdowały się klauzule niedozwolone to powinien ponieść tego konsekwencje. Nie wydaje się zasadnym ani słusznym karanie kredytobiorcy za wadliwie sporządzoną umowę.
Pozwy banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału na gruncie prawa polskiego i unijnego
Takie postępowanie banków, w szczególności wobec konsumentów, uznać należy za pozbawione podstawy prawnej i zmierzające do nadużycia.
Unieważnienie wadliwej umowy kredytu we frankach ma na celu naprawienie szkody u kredytobiorcy i odstraszenie banku od przygotowywania wadliwych umów zawierających klauzule niedozwolone. Pozywanie przez banki swoich klientów zmierza do uzyskania tego, co bank utracił w wyniku swojej nieuczciwości przy zawieraniu umowy kredytu z kredytobiorcą.
Kredytobiorca w pierwszej kolejności może liczyć na ochronę zgodnie z polskim porządkiem prawnym. Polskie Sądy wydają coraz więcej wyroków dotyczących wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Argumentują w nich, że nie istnieją podstawy prawne do żądania od kredytobiorców wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w jakiejkolwiek wysokości.
Kredytobiorcy mogą liczyć również na ochronę prawa unijnego, w tym poszczególnych przepisów wynikających z Dyrektywy EWG 93/13.
Na straży prawa i w ochronie kredytobiorców pozostaje również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W wyroku z 15 czerwca 2023 roku w sprawie o sygn. C-520/21 Trybunał stwierdził, że banki nie mogą żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty. Inaczej rzecz ujmując, Trybunał wskazał, że banki nie mogą żądać od kredytobiorcy wynagrodzenia za korzystanie z kapitału ani innych opłat dodatkowych, które miałyby być jakimś rodzajem rekompensaty.
Podsumowując, niezasadność pozywania kredytobiorców przez banki wynika z zasad ogólnych polskiego prawa oraz z przepisów unijnych dotyczących ochrony konsumentów. Banki powinny respektować orzeczenia sądów, które:
-> uznają umowy za nieważne;
-> wyrażają pogląd, zgodnie z którym na kredytobiorcę nie powinny być nakładane żadne dodatkowe obciążenia, zwłaszcza gdy są to konsekwencje naruszeń ze strony banku.
Masz dodatkowe pytania lub wątpliwości związane z umową ,,frankową” – śmiało nam je zadaj!
Skontaktujemy się z Tobą telefonicznie lub mejlowo, aby przekazać Ci interesujące Cię informacje.
Na Twoje pytania odpowiemy bezpłatnie